Energia wiatrowa i słoneczna bezkonkurencyjna w tanim wytwarzaniu nowej energii elektrycznej według raportu w Australii.
Energia wiatrowa, oraz fotowoltaika po raz kolejny obroniły tezę o „najtańszej formie” wytwarzania energii elektrycznej.
CSIRO i Australijski Operator Rynku Energii opublikowali dziś piątą wspólną coroczną aktualizację GenCost dotyczącą kosztów wytwarzania i magazynowania energii elektrycznej w Australii.
Z raportu możemy wyczytać iż koszty fotowoltaiki na dużą skalę i na dachach wzrosły najmniej (o 9%), podczas gdy energia wiatrowa na lądzie wzrosła najbardziej (35%).
Raport przewiduje jednak, że wzrost kosztów energii wiatrowej będzie krótkotrwały i powróci do normalnego poziomu do 2027 r.
Mimo wzrostów kosztów w latach 2022-2023 energia słoneczna i wiatrowa pozostaje wciąż najtańszymi formami wytwarzania nowej energii elektrycznej, w przypadku australii jest to od 48 do 81 $ za megawatogodzinę (słońce) i 58 do 96 $ za MWh (wiatr).
W raporcie możemy też przeczytać o kosztach energii Jądrowej (od 198 do 349 USD/MWh w 2030 r.) i wodorowej (od 298 do 381 USD/MWh w latach 2022-23) są one jednak znacznie droższe.
źródło: pexels.com
Wszystkie te porównania opierają się na pomiarze zwanym „uśrednionym kosztem energii elektrycznej”, który jest powszechnie akceptowaną metodą porównywania kosztów między różnymi źródłami wytwarzania energii.
Warto również nadmienić iż Australia z każdym rokiem coraz bardziej odstępuje od metod wytwarzania energii elektrycznej z węgla.
O podobnym raporcie tym razem w Europie pisaliśmy na podstawie Danii poniżej:
Jak widać trend „Zielonej Energii” staje się coraz bardziej globalny.